Nauka j. angielskiego poprzez zabawę.

Mamy świadomość tego, że wybierając zabawki dla naszego dziecka sięgamy po te, które przyniosą z zabawy jakieś korzyści. Niektóre zawody wymagają od nas wiedzy o tym jak rozwija się dziecko, czego mniej więcej w danym momencie potrzebuje oraz jakie zdobywa umiejętności. Nie znaczy to, że wywieramy presję na  dzieciach by tylko się uczyły. Chodzi o to, że staramy podążać za nimi i kupować mądrze.

W Internecie jest mnóstwo zabawek, które pięknie wyglądają na zdjęciach, ale  niewiele za tym stoi. Sami pewnie kilka razy się złapaliśmy na tym, że kupiliśmy coś, co nam się bardzo spodobało a zupełnie nie zainteresowało naszego dziecka.

Teraz pokażemy Wam coś, co może zainteresować i Was i Wasze dzieci.

Jakiś czas temu na rynku pojawiły się nowości, które można nabyć w sklepie Edukatorek. Są one fajną rzeczą do „pouczenia się”.

Kolory – nauka angielskiego

Pierwsza rzecz to zestaw edukacyjnych puzzli brytyjskiej marki ORCHARD TOYSCo prawda etap kolorów w języku polskim  mamy za sobą lub jesteśmy w trakcie pochłaniania, ale słówka po angielsku zawsze można dodatkowo potrenować. Na pudełku znajduje się oznaczenie 3+, ale  i 2-latek spokojnie powinien sobie z nimi poradzić. W puzzlach podoba  się to, że są uniwersalne. Takie pomoce do pracy lubimy najbardziej.

Podczas zabawy dziecko ćwiczy różne umiejętności:

  • rozwija słownictwo – nazywa obrazki po polsku (młodsze dzieci) i po angielsku
  • nazywa kolory po polsku i po angielsku
  • dobiera obrazki pod względem kolorów, co powinno potrafić dziecko 2 – letnie
  • ćwiczy koncentrację uwagi, z czym wg obserwacji wiele dzieci ma problem
  • ćwiczy precyzję ruchów
  • ćwiczy koordynację wzrokowo – ruchową

Druga rzecz to FISZKI DO NAUKI ANGIELSKIEGO, czyli zestaw kart z obrazkami, na których znajdują się podpisy w języku angielskim. Karty bardzo się podobają, bo są dość duże (wymiary to 12x17cm), ilustracje ładne i łatwe do rozpoznania przez dziecko. Fiszki również wg producenta zostały oznaczone jako 3+, ale ja spokojnie można dać  je już dwulatkom.

Obydwie pomoce są wykonane solidnie, chociaż fiszki są z cieńszej tektury i mogą posłużyć dłużej, jeśli się je zalaminuję.  Są bezpieczne dla dzieci, bo do ich produkcji użyto nietoksycznych materiałów.

POLECAMY!